Turkusowa woda, złocisty piasek, bujna roślinność i… tysiące kolorowych rybek, z którymi można popływać. Brzmi jak bajka? Ależ skąd. To codzienna karaibska rzeczywistość. W takiej egzotycznej scenerii przeżyliśmy pierwsze wspólne snurkowanie na Kubie.
Zastanawiacie się, co zobaczyć na Kubie? Poznajcie najlepsze atrakcje największej wyspy Karaibów!
Zatoka Świń, Playa Giron i Punta Perdiz
Czy można… sięgnąć horyzontu? Jak widać na zdjęciu poniżej, na Kubie wszystko jest możliwe. Trzeba tylko dobrze się ustawić. 🙂 A tak zupełnie poważnie, drewniany pomost na którym stoimy, to droga do prawdziwego podwodnego raju. Wystarczy jedynie założyć maskę, zanurzyć głowę w wodzie i zobaczyć niesamowite! Ale zanim przejdziemy do absolutnie cudownego snurkowania, powiemy Wam (dosłownie) kilka słów o Zatoce Świń, Playa Giron i Punta Perdiz.
Wbrew nazwie, w Zatoce Świń nie spotkacie już ani zgrabnej loszki, ani różowego prosiaka. “Już”, bo dawniej byłoby to wielce prawdopodobne. W czasach kiedy Kuba była jeszcze kolonią hiszpańską, to właśnie w tej zatoce mieścił się główny punkt rozładunku trzody chlewnej i stąd też pochodzi jej nazwa. Wówczas nikogo nie dziwił widok spacerujących lub wylegujących się na plaży świnek.
Jedno z najważniejszych i najbardziej znanych miejsc w zatoce to Playa Giron – tą nazwą określa się zarówno tutejszą wioskę, jak i plażę. Jest ono symbolem zwycięstwa Kubańczyków nad Stanami Zjednoczonymi w czasie amerykańskiej inwazji wojskowej w 1961 roku. Walki trwały tutaj 3 dni, finalnie zmusiły USA do wycofania się z wyspy i ostatecznie przypieczętowały triumf Fidela Castro.
Z kolei Punta Perdiz to przeurocza plaża oddalona zaledwie kilka kilometrów od Playa Giron. Uznaje się ją za “strategiczne” miejsce na Kubie zarówno dla prawdziwych nurków z butlami, jak i “snurków”, zanurzających jedynie głowę w masce z rurką. Czyli na przykład dla nas. Ze względu na sprzyjające warunki i łagodne prądy, próbować swoich sił mogą tutaj zarówno początkujący, jak i doświadczeni amatorzy morskich głębin.
Dzisiaj, na całe szczęście, w Zatoce Świń nie trzeba się obawiać transportu prosiaków czy desantu żołnierzy. Spotkacie tutaj albo przyjaźnie nastawionych lokalsów, albo turystów z całego świata. Mogą to być półnadzy europejscy mężczyźni z palmą na głowie (zdjęcie powyżej) lub świeżo wynurzone z wody, nieco opasłe, syreny (fotka poniżej). Na taką dwójkę uważajcie szczególnie – potrafią przez półtorej godziny nie wychodzić z wody, robić mnóstwo zdjęć i zachwycać się wszystkim dookoła.
Snurkowanie w Zatoce Świń na Kubie
Przybliżyliśmy Wam nieco geografię Kuby, ale nadal nie powiedzieliśmy ani słowa o najprzyjemniejszej atrakcji, którą przeżyliśmy w Zatoce Świń, czyli snurkowaniu. To, co najbardziej nas zaskoczyło, zanim jeszcze założyliśmy maski i zanurzyliśmy głowę w wodzie, to jej przejrzystość. Była tak niewiarygodnie czysta, że kiedy w niej staliśmy, bez problemu widzieliśmy dno i wszystkie pływające w niej zwierzaki. Prawdziwa magia zaczyna się jednak dziać dopiero pod wodą. Koniecznie zabierzcie ze sobą wodoszczelny aparat, kamerę lub telefon – jeśli tego nie zrobicie, będziecie żałować niezarejestrowanych widoczków. Zresztą sami zobaczcie!
Choć nurkowanie z butlą jest znacznie bardziej ekstremalne i pozwala zejść głębiej, to już zwykłe snurkowanie z rurką pozwoli Wam na dobre zanurzyć się w morskim świecie. A ten wygląda zupełnie inaczej niż nasz “lądowy”. Zobaczycie w nim całe ławice kolorowych tropikalnych rybek. Zdecydowaną większość stanowią żółtozielone garbiki pasiaste i srebrzyste skubacze bermudzkie. Pływa tam też całe mnóstwo innych gatunków, których nawet nie jesteśmy w stanie zidentyfikować, bo nigdy wcześniej ich nie widzieliśmy. Jeśli będziecie mieć trochę szczęścia, wypatrzycie również przeurocze maleńkie koniki morskie.
Ale to nie wszystko. Poza zwierzakami pod wodą czekają także fragmenty rafy koralowej. Nigdy wcześniej jej nie widzieliśmy, to była pierwsza taka przygoda w naszym życiu. Oczywiście ta ze zdjęcia jest już w dużej mierze obumarła i nie wygląda tak kolorowo jak w Australii czy Egipcie. Niemniej jednak zobaczenie jej na żywo, na wyciągnięcie ręki, było fantastycznym przeżyciem. Jeśli będziecie mieć więcej czasu, odwagi oraz umiejętności, to w odległości około 100 metrów od brzegu można zanurkować z butlą na znacznie większą głębokość, żeby zobaczyć wspaniałą, żywą i kolorową karaibską rafę koralową.
Punta Perdiz to bajeczne miejsce – tak z brzegu, jak i z perspektywy (s)nurka. Ale w każdym miejscu intensywnie eksplorowanym przez człowieka znajdzie się “łyżka dziegciu w beczce miodu”. Tutaj należałoby raczej rzec: “kawał żelaza w pięknym morzu”. Na szczęście w tym przypadku natura wspaniale poradziła sobie z niewiadomego pochodzenia odpadem i idealnie wkomponowała go w naturalny, nadmorski krajobraz. Miejmy jednak nadzieję, że z czasem rozwiniemy się jako cywilizacja, a takich “kwiatków” jak na zdjęciu poniżej będzie w przyrodzie coraz mniej.
A właśnie. Na koniec jeszcze jedna kwestia do wyjaśnienia. Jeśli uważnie obejrzeliście nasz filmik i zdjęcia ze snurkowania, to z pewnością rzuciło Wam się w w oczy, że nie do końca poprawnie używamy snorkelinowego sprzętu. To wcale nie dlatego, że nikt nas nie poinstruował, jak robić to właściwie. Powodem był (nie)delikatny brak higieny ze strony personelu wypożyczalni. Otóż “dezynfekcja” masek odbywała się na plaży, w dużej misie wypełnionej wodą, z dodatkiem niewielkiej ilości niezidentyfikowanego detergentu (mogło to być zarówno mydło, jak i płyn do mycia naczyń, nie wiadomo). Przemiła Pani Z Obsługi przepłukiwała w niej sprzęt, zanurzając go na kilka sekund w wodzie. A potem w tym samym roztworze zanurzała kolejne, i kolejne, i kolejne maski. Nie wymieniając, rzecz jasna, wody. Zarówno czas, jak i sposób dezynfekcji, wydawały nam się nieco odbiegające od powszechnych norm sanitarnych, dlatego też woleliśmy nie ryzykować i nie wkładać rurek do buzi. Wam radzimy postąpić podobnie albo zabrać własny płyn antybakteryjny.
Wycieczka do Punta Perdiz w Zatoce Świń – cena
Snurkowanie na plaży Punta Perdiz w Zatoce Świń było częścią wycieczki fakultatywnej, którą wykupiliśmy u naszego operatora, czyli w biurze podróży Rainbow. Cała wycieczka kosztowała +/-80 euro za osobę. W cenie mieliśmy zapewnione:
- odbiór z hotelu i transport autokarem,
- polskojęzycznego przewodnika,
- lunch w formie szwedzkiego stołu,
- open bar na plaży,
- sprzęt do snurkowania.
Punta Perdiz w Zatoce Świń – dojazd
- Samolot. Najpierw trzeba dostać się z Polski na Karaiby. Na nasze podróżnicze oko najkorzystniej będzie Wam dolecieć do Hawany lub Varadero (my wybraliśmy tę drugą opcję) i stąd zrobić sobie jednodniową wyprawę do Zatoki Świń. My zdecydowaliśmy się na zorganizowaną wycieczkę fakultatywną z oferty biura podróży Rainbow.
- Samochód / autokar. Podróż na własną rękę – zarówno z Hawany, jak i z Varadero – na plażę Punta Perdiz w Zatoce Świń zajmie Wam około 2 godziny, głównie wątpliwej jakości autostradami.
Zatoka Świń na Kubie – ciekawostki i wskazówki
- Jeśli wybierzecie się na tę wycieczkę, koniecznie zabierzcie plażowe obuwie. Inaczej możecie pokaleczyć stopy, ponieważ podłoże bywa skaliste.
- W pobliżu Punta Perdiz znajdują się takie miejscowości jak Playa Giron i Playa Larga. W tej pierwszej znajdziecie Muzeum Inwazji na Zatokę Świń, która miała miejsce w 1961 roku. Miłośnicy historii będą mieli okazję zapoznać się ze szczegółowym przebiegiem działań militarnych, zachowanymi zdjęciami czy używaną wówczas bronią, sprzętem wojskowym oraz ekwipunkiem żołnierskim. Z kolei w okolicy Playa Larga można obejrzeć bunkry pozostałe po słynnej inwazji.
- Skoro już jesteśmy w Zatoce Świń i mówimy o nurkowaniu, to mamy dla Was ciekawostkę podróżniczo-polityczną. Postać Fidela Castro kojarzycie na pewno. Jeśli choć trochę znacie historię świata, to wiecie też, że wielu próbowało pozbawić go życia – podobno nieskuteczne próby zamachu podejmowano ponad 350 razy! Na pozbyciu się kubańskiego dyktatora szczególnie zależało Stanom Zjednoczonym. W związku z tym, że Castro uwielbiał nurkowanie – również na rafie koralowej w Zatoce Świń – CIA postanowiło podstępnie podarować mu… śmiercionośny sprzęt. Wręczony w prezencie skafander miał być siedliskiem grzyba, powodującego chorobę skóry, a w tlenie do oddychania miały znajdować się prątki gruźlicy. Przekazaniem “niezobowiązującego drobiazgu” miał zająć się wysłannik Stanów Zjednoczonych, James Donovan, który prowadził z Fidelem negocjacje dotyczące wypuszczenia jeńców amerykańskich. Ostatecznie jednak Donovan poszedł po rozum do głowy i wycofał się z wręczenia zabójczego prezentu.
- W kubańskiej Zatoce Świń próżno już szukać trzody chlewnej. Jest jednak na Karaibach inna wyspa, którą zamieszkują te urocze(?) zwierzęta. Pig Beach położona na Big Major Cay w archipelagu Bahamów oferuje kąpiele ze świniami. Jeśli nie wierzycie – sprawdźcie Google Grafika.
- Ciekawostka dla rodziców: czy wiecie, dlaczego wokół chłopca widocznego na poniższym zdjęciu kręci się tyle rybek? Jego rodzice stali na brzegu i wrzucali do wody jedzenie. Nie jesteśmy pewni, czy to zdrowe dla morskich zwierząt, ale na pewno skuteczne.
Wycieczka do Zatoki Świń ze snurkowaniem – opinie
- Patrix – 10/10! To miejsce wygląda jak z bajki! Jest absolutnie niesamowite. To jedna z najpiękniejszych plaż na świecie. Bardzo polecam zobaczyć to miejsce będąc na Kubie. Snurkowanie to również niesamowita przygoda. Rybki same podpływają do kąpiących się plażowiczów. Widok rafy koralowej jest magiczny!
- Wiolczix – 10/10. To było jedno z najpiękniejszych miejsc na świecie, jakie do tej pory widziałam. Rajski krajobraz Punta Perdiz przypomina przerobione w Photoshopie zdjęcia z katalogów biur podróży. Z tym że to nie jest Photoshop! Prawdziwą petardą było oczywiście snurkowanie. Nigdy, przenigdy, nie widziałam tylu kolorowych rybek w jednym miejscu. Pływanie z nimi było jak przejście do innego świata. I jeszcze te małe fragmenty rafy. No po prostu bajka!
Zatoka Świń na Kubie – najczęściej zadawane pytania
Gdzie znajduje się Zatoka Świń?
Zatoka Świń znajduje się na południowym wybrzeżu Kuby, w jego centralno-zachodniej części. Należy do Morza Karaibskiego. Historycznie słynie głównie z nieudanej amerykańskiej inwazji wojskowej na wyspę. Przyrodniczo jest jednym z najpiękniejszych zakątków Kuby, w którym znajdują się piaszczyste plaże i turkusowe wody. Zatoka Świń oferuje także niezwykłe warunki do nurkowania i snurkowania.
Skąd nazwa Zatoka Świń?
Kubańska Zatoka Świń wzięła swoją nazwę od punktu przeładunkowego trzody chlewnej, który w tym uroczym miejscu zorganizowali sobie Hiszpanie. Podobno w tamtych czasach widok spacerujących po plaży różowych zwierzaków był codziennością. Znana jest także inna interpretacja. Mówi się, że zatoka zawdzięcza swoją nazwę popularnemu tutaj gatunkowi ryb – pigfish.
Co wydarzyło się w Zatoce Świń?
W Zatoce Świń w kwietniu 1961 roku miała miejsce słynna inwazja wojsk Stanów Zjednoczonych przeciwko dyktaturze Fidela Castro. Choć operację zorganizowało USA, wzięli w niej udział głównie kubańscy emigranci wraz z amerykańskimi najemnikami i lotnictwem. Operacja miała na celu ustanowienie na karaibskiej wyspie rządu sprzyjającego USA. Trzydniowa inwazja zakończyła się jednak porażką Stanów Zjednoczonych. Wielu walczących trafiło do kubańskiej niewoli, a żołnierze Fidela Castro przejęli sporo amerykańskiej broni i amunicji.
Gdzie są najpiękniejsze plaże na Kubie?
Kuba to prawdziwy raj dla miłośników plaż – znajdziecie ich tutaj ponad 400. W rankingu najpiękniejszych zwyciężają: Playa Paraiso, Playa Varadero, Playa Cayo Santa Maria, Playa Pilar, Cayo Blanco, Guardalavaca, Playa Los Cocos, Playa Pesquero, Playa Ancon oraz plaże w Zatoce Świń, czyli właśnie Playa Giron, Playa Larga i Punta Perdiz. Na każdej z nich możecie spodziewać się delikatnego złocistego piasku w towarzystwie przejrzystej turkusowej wody.
Gdzie nurkować na Kubie?
Najpopularniejszym miejscem do nurkowania na Kubie są okolice Playa Larga i Playa Giron. Znajdują się tutaj słynne jaskinie cenotowe oraz kolorowe rafy koralowe. Równie atrakcyjne widoki czekają na terenie Cayo Largo. Podwodne tunele, rafy i koralowce zachwycą nawet wybrednych odkrywców morskich głębin. Z kolei w regionie Santa Lucia można liczyć na spotkanie z… rekinem żarłaczem. To opcja dla naprawdę odważnych.
Zatoka Świń – Playa Giron – Punta Perdiz – mapa
Zatoka Świń oferuje jedne z najpiękniejszych plaż na Kubie. Będąc w tym miejscu, koniecznie wybierzcie się na Punta Perdiz.