Zaznacz prawidłową odpowiedź: które z poniższych zdań dotyczy Stadionu Śląskiego?
A. Pełnił funkcję stadionu narodowego przed powstaniem PGE Narodowego.
B. Jest nazywany Kotłem Czarownic.
C. Od 2020 roku działa jako Narodowy Stadion Lekkoatletyczny.
D. Dawid Podsiadło zgromadził na nim największą koncertową publiczność.
E. Wszystkie odpowiedzi są prawidłowe.
Rozwiązanie znajdziesz w treści naszej relacji. Miłego czytania!
W województwie śląskim czeka na Was masa atrakcji. Musicie koniecznie je zobaczyć!
Stadion Śląski w Chorzowie – zdjęcia
Zwiedzanie Stadionu Śląskiego z przewodnikiem zaczynamy od krótkiej lekcji historii, czyli streszczenia najważniejszych wydarzeń, które rozegrały się w tym miejscu. Już na wstępie dowiadujemy się, skąd wziął się słynny przydomek tego obiektu, czyli Kocioł Czarownic. Wam wyjaśnimy to nieco później, ale niecierpliwym może uda się wypatrzyć rozwiązanie na zdjęciu poniżej. Po miniwykładzie idziemy sobie do dalszej części korytarzem – tym samym, którym (między innymi) piłkarze wychodzą na murawę.
Jednym z pierwszych punktów, jakie mamy okazję zobaczyć na mapie stadionu, jest strefa spa. Odnowa biologiczna to szalenie istotna kwestia, aby uniknąć kontuzji zarówno w trakcie, jak i po zakończonym meczu. Wyposażenie nie sprawia wrażenia nowoczesnego, ale wydaje nam się, że wystarczy przymknąć oko (a najlepiej obydwa jednocześnie) na panujące tu warunki i można się z powodzeniem zrelaksować. A przynajmniej zapomnieć o bólu.
Sądząc po kolekcji garniturów Michała Probierza z LANCERTO podczas Euro 2024, mogłoby się wydawać, że pokój trenera powinien ociekać luksusem. Musimy Was jednak rozczarować. Na Stadionie Śląskim jest to zaskakująco skromne pomieszczenie z “retro” wyposażeniem. Mimo modernizacji całego obiektu, pokój trenera prezentuje się trochę ascetycznie.
Oprócz samego boiska do gry otoczonego trybunami, ulubionym miejscem zwiedzających wszystkie stadiony świata są oczywiście szatnie zawodników. Nie wiemy dlaczego tak jest. Być może rozwieszone koszulki pozwalają fanom poczuć obecność ich idoli? Choć sami tego zjawiska do końca nie rozumiemy, to oczywiście pstryknęliśmy sobie fotkę na tle T-shirtów ze znanymi nazwiskami. A później dobraliśmy się do wieszaków ulubionych bramkarzy Wiolczi.
Przed wyjściem na murawę, trzeba się porządnie rozgrzać. Odwiedzamy więc specjalnie przeznaczone do tego pomieszczenie, w którym znajduje się bieżnia, drabinki i przyrządy gimnastyczne. Jednak to, co najbardziej zwraca naszą uwagę, to słaby stan techniczny pomieszczenia – tu oderwana płytka, tu wytarta wykładzina, a tam odrapana ściana. Niby nie ma to znaczenia dla wyników sportowych, ale przydałoby się małe odświeżenie.
Wreszcie najważniejszy punkt programu. W końcu wychodzimy na arenę główną. Z zewnątrz Stadion Śląski wydaje się być o wiele mniejszy niż jest w rzeczywistości. Choć starszemu pokoleniu kojarzy się on głównie ze spektakularnymi meczami piłki nożnej, to dziś pełni on głównie funkcję Narodowego Stadionu Lekkoatletycznego. W związku z tym nie tylko murawa zwraca tutaj uwagę, ale też bieżnia z dziewięcioma torami. Robimy wielkie “Wow!”, zasiadamy na chwilę w loży rezerwowej i możemy poczuć się przez chwilę jak sami zawodnicy lub trenerzy.
Bardzo zależało nam, żeby zobaczyć loże VIP. Niestety, z powodu trwającego remontu, nie było nam to tym razem dane. Mogliśmy natomiast przespacerować się korytarzem i obejrzeć galerię najważniejszych wydarzeń, które rozegrały się na Stadionie Śląskim. Nie są to wyłącznie imprezy sportowe, ale także koncerty światowej sławy artystów. Na chorzowskiej scenie zagrali między innymi: AC/DC, Guns N’ Roses, Iron Maiden, Linkin Park, Metallica, Pearl Jam, Rammstein, Red Hot Chilli Peppers, The Police, The Rolling Stones czy U2.
Jednym z ostatnich punktów zwiedzania jest sala muzealna, w której znajdują się najróżniejsze eksponaty związane z wieloma dyscyplinami sportowymi. Bo od samego początku Stadion Śląski stał nie tylko piłką nożną, ale też żużlem i lekkoatletyką. W gablotach zobaczycie “księgę wydarzeń”, liczne pamiątkowe zdjęcia, “wystawkę” Marcina Gortata czy koszulkę z autografem mistrzyni olimpijskiej Anity Włodarczyk.
Wisienką na torcie jest punkt widokowy znajdujący się na wysokości 26 metrów. Z najwyższego piętra budowli będziecie mogli przyjrzeć się nie tylko fragmentowi Parku Śląskiego i samej konstrukcji Stadionu Śląskiego, ale przede wszystkim trybunom oraz murawie. Z lotu ptaka świat zawsze jest piękniejszy, a Kocioł Czarownic z tej perspektywy – jeszcze bardziej magiczny.
Stadion Śląski – Chorzów – zwiedzanie z przewodnikiem – bilety
Ceny biletów na zwiedzanie Stadionu Śląskiego prezentują się następująco (normalny / ulgowy):
- trasa długa – 35 zł / 25 zł (obejmuje: recepcję, spa, szatnię, arenę główną, lożę VIP, galerię, salę muzealną, komisariat policji, trybunę prasową).
- trasa krótka – 20 zł / 10 zł (obejmuje: recepcję, spa, szatnię, arenę główną).
- punkt widokowy – 15 zł / 10 zł.
Dzieci do 3. roku życia wchodzą bezpłatnie.
Stadion Śląski w Chorzowie – godziny zwiedzania
Zwiedzanie trasy krótkiej jest możliwe:
- od poniedziałku do piątku o godzinie 9:00, 14:00, 16:30.
- w soboty i niedziele o godzinie 12:00 oraz 15:00.
Zwiedzanie trasy długiej jest możliwe:
- od poniedziałku do piątku o godzinie 10:00, 12:00, 15:00.
- w soboty i niedziele o godzinie 10:00, 13:00 oraz 16:00.
Na punkt widokowy można wejść od poniedziałku do niedzieli w godzinach 7:00-18:00.
Stadion Śląski – Chorzów – czas zwiedzania
- Zwiedzanie trasy długiej zajmuje około 75 minut, a trasy krótkiej – około 30 minut.
- Jeśli wybierzecie się na punkt widokowy, doliczcie sobie dodatkowe +/- 15 minut.
Stadion Śląski w Chorzowie – dojazd
Stadion Śląski znajduje się pod adresem Katowicka 10 w Chorzowie.
- Pieszo/rower. Stadion Śląski dzieli około 2 kilometry od centrum Chorzowa (30 minut spacerem, jednośladem około 15 minut) i ponad 5,5 kilometra od centrum Katowic (1h 20 min spacerem, niecałe 25 minut jednośladem).
- Autobus. Najbliższy przystanek autobusowy to Chorzów Stadion Śląski.
- Tramwaj. Najbliższe przystanki tramwajowe to Chorzów Stadion Śląski oraz Chorzów Stadion Śląski Pętla Zachodnia.
- Pociąg. Stadion Śląski leży 2,5 kilometra od stacji kolejowej Chorzów Batory oraz 1,7 kilometra od stacji kolejowej Chorzów Miasto, a także około 5,5 kilometra od dworca głównego w Katowicach.
- Samochód. Przyjeżdżając na zwiedzanie autem, nie musicie się martwić o postój. Stadion Śląski oferuje ponad 900 miejsc parkingowych.
Stadion Śląski – Chorzów – ciekawostki i wskazówki
- To tutaj swój jedyny w Polsce mecz zagrała legenda światowej piłki nożnej – Pele. Miało to miejsce 25 maja 1960 roku. “Król futbolu” dwukrotnie pokonał wtedy bramkarza biało-czerwonych, ale i tak jego wizyta wspominana jest raczej z nostalgią niż smutkiem.
- Przed modernizacją, zamiast na trybunach z krzesełkami, widownia zasiadała na ławkach. Nie było numerowanych miejsc, więc panowała zasada “ile wejdzie”. Ludzie oglądali wydarzenia w potężnym ścisku, a czasami nawet siadali sobie na kolanach. Choć oficjalnie dawny stadion mógł pomieścić około 85 tysięcy osób, to przez nadmierną frekwencję nazywano go “stutysięcznikiem”.
- Stadion Śląski to największa w Polsce arena lekkoatletyczna. Nic więc dziwnego, że pełni on funkcję Narodowego Stadionu Lekkoatletycznego. 9-torowa bieżnia pokryta jest specjalnym materiałem, który umożliwia zawodnikom osiąganie życiowych rekordów.
- A skoro już jesteśmy przy rekordach – Stadion Śląski jest także największą otwartą sceną muzyczną w naszym kraju. To tutaj Dawid Podsiadło zagrał słynny koncert “360 stopni”, gromadząc w jednym miejscu 85000 fanów. A właściwie… 170000 fanów, bo zrobił to dwa dni z rzędu.
- Kocioł Czarownic zlokalizowany jest na terenie Parku Śląskiego w Chorzowie – największego parku miejskiego w Polsce i jednego z największych w Europie. Będąc tutaj, koniecznie odwiedźcie również: Legendię – Śląskie Wesołe Miasteczko, Śląski Ogród Zoologiczny, Muzeum “Górnośląski Park Etnograficzny w Chorzowie” oraz Planetarium. Nie zapomnijcie także o przejażdżce kolejką linową “Elka”.
- W 2024 roku Patryk po raz trzeci przebiegł maraton. Meta znajdowała się właśnie na Stadionie Śląskim.
Stadion Śląski w Chorzowie – opinie
- Patrix – 7/60. Fajnie było zobaczyć ten legendarny stadion od wewnątrz. Miło było stanąć na świetniej murawie i przebiec się po bieżni. Wnętrze stadionu niestety jest nagryzione zębem czasu i znacznie odbiega od Stadionu Narodowego. Pan przewodnik nie był raczej z tych mało dynamicznych. Mimo wszystko jednak uważam, że w wolnej chwili warto zwiedzić ten obiekt.
- Wiolczix – 7/10. Super było odwiedzić miejsce będące legendą polskiego sportu – i to (jak się okazało) nie tylko piłki nożnej. Wybraliśmy się na zwiedzanie w środku tygodnia w samo południe, co miało wadę i zaletę. Z jednej strony fajnie, bo byliśmy oprowadzani w dwuosobowym składzie, więc trafił nam się niespodziewanie taki mały VIP tour. Z drugiej strony nie było energii płynącej od grupy, a ja czułam się trochę nieswojo w tej konfiguracji. Stadion robi potężne wrażenie – szczególnie część lekkoatletyczna (zwłaszcza tory dla biegaczy). Jednak kto był na PGE Narodowym, ten “na zapleczu” poczuje się, jakby cofnął się do poprzedniej epoki. Niemniej jednak wycieczkę do Kotła Czarownic uważam za udaną. Szczególnie polecam wyjście na punkt widokowy, żeby spojrzeć na niego z górnej perspektywy. Kto lubi symetrię i filmy Wesa Andersona, będzie zadowolony.
Stadion Śląski – Chorzów – najczęściej zadawane pytania
Ile osób wejdzie na Stadion Śląski w Chorzowie?
Na Stadionie Śląskim w Chorzowie znajduje się 54378 miejsc siedzących. Podczas wydarzeń muzycznych, kiedy uczestnicy korzystają nie tylko z trybun, ale i płyty, obiekt może pomieścić około 85000 osób.
Skąd nazwa Kocioł Czarownic?
Stadion Śląski zyskał miano Kotła Czarownic po meczu Polska – Anglia w czerwcu 1973 roku. Nazwali go tak dziennikarze, będący świadkami tej nieprawdopodobnej piłkarskiej imprezy. Potężny tłum kibiców biało-czerwonych mocno wspierał swoją drużynę, doprowadzając atmosferę na boisku do wrzenia. Co więcej, w czasie meczu nad stadionem unosił się gęsty dym, pochodzący z tutejszych fabryk. Suma tych okoliczności doprowadziła do porażki Anglików, a przydomek Kocioł Czarownic stał się nieoficjalną nazwą chorzowskiego stadionu.
Czy można zwiedzać Stadion Śląski?
Tak, Stadion Śląski jest dostępny dla zwiedzających. Do wyboru są dwie trasy (długa i krótka), po każdej oprowadza przewodnik. Chętni mogą także obejrzeć Kocioł Czarownic z punktu widokowego.
Czy Stadion Śląski jest kryty? Czy Stadion Śląski jest zadaszony?
Tak, Stadion Śląski jest kryty. Został zadaszony podczas modernizacji obiektu, zakończonej w 2017 roku.
Kto jest właścicielem Stadionu Śląskiego?
Właścicielem Stadionu Śląskiego jest Województwo Śląskie, czyli Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego. Z kolei operator obiektu to Stadion Śląski Sp. z o.o.
Stadion Śląski w Chorzowie – mapa
Kocioł Czarownic położony jest w Parku Śląskim.
