Jakiś czas temu pokazaliśmy Wam przeurocze miasteczko koronek Pano Lefkara na Cyprze. Okazuje się, że aby zobaczyć takie ręcznie robione dzieła sztuki, wcale nie trzeba lecieć na drugi koniec Europy. Wystarczy wybrać się do Koniakowa. Ta malownicza wieś w Beskidzie Śląskim kryje w sobie prawdziwe skarby koronkowego rzemiosła.
W województwie śląskim czeka na Was masa atrakcji. Musicie koniecznie je zobaczyć!
Koronka koniakowska – co to?
Koronka koniakowska to specjalna technika szydełkowania, która rozwinęła się ponad 100 lat temu w beskidzkim Koniakowie. Miejscowe kobiety w wolnym czasie łapały za kordonek i oddawały się robótkom ręcznym (zdarzali się wśród nich również mężczyźni, co zostało nawet udokumentowane na fotografiach). Niektóre dziergają same, w domowym zaciszu. Inne spotykały się w większych grupach i szydełkowały towarzysko. Łączyło je jedno: żadna z nich nie posiadała gotowego szablonu czy wzornika. Koniakowska koronka jest więc “rękodziełem spontanicznym” i wolnym od schematów. Jej twórczynie czerpią inspirację przede wszystkim z natury. Dlatego też w tych ludowych dziełach sztuki można znaleźć tak wiele kwiatowych motywów. Koniakowskie koronki zyskały uznanie na całym świecie – nie tylko wśród ważnych osobistości ze świata polityki, ale też słynnych projektantów mody czy gwiazd popkultury.
Koronki koniakowskie – czepce, bielizna, odzież i ceramika
Kiedy słyszymy “koniakowska koronka” mamy przed oczami przede wszystkim ręcznie robione serwety. Tymczasem legendy głoszą, że cała tradycja rozpoczęła się od szydełkowania czepców. Dzisiaj kobiety nie noszą już takiego nakrycia głowy (chyba że są członkiniami zespołu ludowego). Tymczasem 100 lat temu było ono codziennym elementem ubioru płci pięknej.
A skoro już o odzieży mowa, to warto wspomnieć o koronkowej bieliźnie, która na dobre rozsławiła Koniaków. Pierwsze tradycyjnie szydełkowane stringi (tak zwane “nici w życi”) powstały tutaj w 2001 roku. Początkowo lokalni tradycjonaliści byli oburzeni dzierganiem majtek. Finalnie jednak produkcja bielizny przez koniakowskie koronkarki okazała się być strzałem w rynkową dziesiątkę. Media zaczęły się rozpisywać o beskidzkiej wsi, tutejszych artystkach i ich (ręko)dziełach.
Ale nie samymi serwetami i stringami Koniaków stoi. W czasie naszej wizyty obejrzeliśmy też cudne koronkowe sukienki. Tutejsze kobiety pokazały się w nich na targach EXPO 2020 w Dubaju, gdzie zaprezentowały publiczności z najodleglejszych zakątków świata swoją tradycję i kulturę. Tym, którzy nie są przekonani do zakładania koronek na siebie, koniakowskie artystki i artyści mogą zaproponować również elementy dekoracji wnętrz: płytki ceramiczne, ozdoby świąteczne, abażury na lampy, a nawet… łapacze snów.
Koniaków – co zobaczyć?
Centrum Koronki Koniakowskiej
Centrum Koronki Koniakowskiej to obowiązkowe miejsce do odwiedzenia, jeśli chcecie zdobyć wiedzę na temat tutejszej tradycji szydełkowania (a właściwie: hekowlania). Istnieje od 2019 roku i według nas jest najnowocześniejszym tego typu obiektem w miejscowości. W budynku znajduje się Muzeum Koronki Koniakowskiej oraz Sklepik z Twórczością Ludową.
W Centrum zapoznacie się z historią tutejszego rzemiosła, sylwetkami najsłynniejszych twórczyń oraz różnymi technikami szydełkowania. Koniecznie obejrzyjcie także sklepowy asortyment. Może znajdziecie dla siebie piękną bieliznę albo oryginalną serwetę? Jeśli mielibyście ochotę nauczyć się haftowania, Centrum Koronki Koniakowskiej oferuje także warsztaty dla grup.
Izba Pamięci Marii Gwarek
Drugie miejsce, które koniecznie musicie odwiedzić, będąc w Koniakowie, to Izba Pamięci Marii Gwarek. “Patronką” tego niewielkiego przybytku jest znana lokalna koronkarka. Obiekt powstał w 1962 roku i przetrwał do dzisiaj. Choć cała ekspozycja mieści się w zaledwie jednym pomieszczeniu, to stanowi prawdziwą “swojską” skarbnicę sztuki ludowej.
Przewodniczką po Izbie Pamięci Marii Gwarek jest Pani Urszula, która krótko, ale treściwie opowiada o eksponatach. Oprócz widocznych na zdjęciach serwet czy elementów ubioru, są tutaj także inne przedmioty związane z lokalnym folklorem. Wiele z nich ma swoją osobistą historię. Dla nas najciekawszą informacją było to, że niewielką Izbę Pamięci w małym Koniakowie odwiedziło kilka pierwszych dam, a nawet prezydent RP.
Chata na Szańcach
Chata na Szańcach to zdecydowanie bardziej typowy lokalny sklepik niż muzeum. Niemniej jednak Pan, który nas po niej oprowadzał, mocno wcielił się w rolę przewodnika. Zanim dotarliśmy z nim do kasy, opowiedział nam co nieco o koniakowskich zwyczajach. To, co w tym miejscu wpada w oko i ucho najbardziej, to wyjątkowa kolekcja olbrzymich instrumentów. Mieliśmy nawet okazję sami na nich zagrać (a przynajmniej spróbować).
W Chacie na Szańcach możecie zaopatrzyć się w oryginalne ozdoby świąteczne – zarówno dziergane jajka wielkanocne, jak i bombki choinkowe. Trudno też przejść obojętnie obok eleganckiej “dzierganej” biżuterii. No i oczywiście seksownej bielizny, nie tylko w białym, ale również ogniście czerwonym kolorze.
Muzea i sklepy w Koniakowie – bilety i godziny otwarcia
Centrum Koronki Koniakowskiej /muzeum/
- Bilet wstępu – 10 złotych.
- Godziny otwarcia:
- Poniedziałek: zamknięte.
- Wtorek-piątek: 09:00-17:00
- Sobota-niedziela: 10:00-18:00 (kwiecień – październik) lub 10:00-17:00 (listopad – marzec).
Izba Pamięci Marii Gwarek /muzeum/
- Wstęp darmowy. (Zachęcamy do pozostawienia wolnego datku w zamian za ciekawą opowieść. Płatności karta, ani BLIKiem niestety nie przyjmują)
- Aby obejrzeć Izbę Pamięci Marii Gwarek, zadzwoniliśmy dzwonkiem umieszczonym przy drzwiach wejściowych. Miła Starsza Pani wpuściła nas do środka i opowiedziała krótką historię tego miejsca oraz pokazała koronkowe wyroby.
- Godziny otwarcia:
-
- Poniedziałek, wtorek, czwartek, piątek, sobota: 10:00-16:00.
- Środa: 10:00-17:00.
- Niedziela: 09:00-16:00.
-
Chata na Szańcach /sklep/
- Wstęp darmowy.
- Aby wejść do Chaty na Szańcach, zadzwoniliśmy dzwonkiem umieszczonym przy drzwiach wejściowych. Chwilę później przyszedł do nas Starszy Pan, który oprowadził nas po wnętrzu i zaprezentował produkty dostępne do kupienia w sklepie.
- Godziny otwarcia: od poniedziałku do niedzieli 08:00-22:00.
Muzea w Koniakowie – czas zwiedzania
Koniakowskie muzea są niewielkie, a zwiedzanie każdego z nich zajmie Wam od 15 do maksymalnie 30 minut.
- W Centrum Koronki Koniakowskiej spędziliśmy +/- 30 minut.
- W Izbie Pamięci Marii Gwarek gościliśmy +/- 15 minut.
- Wizyta w Chacie na Szańcach zajęła nam +/- 15 minut.
Koniaków – dojazd
- Pociąg. Niestety, bezpośrednio do Koniakowa nie dojedziecie koleją. Ale za to możecie dotrzeć do pobliskich miast. Proponujemy najpierw Katowice, a potem (Kolejami Śląskimi) Wisłę.
- Autobus. W Wiśle co godzinę możecie złapać autobus do Koniakowa (przez Istebną), podróż trwa niespełna 40 minut. Jest też opcja dojazdu z Cieszyna (przez Goleszów i Ustroń), dojazd zajmie Wam około 1h 20 minut.
- Samochód. Nasze eko-serca nie są zbyt szczęśliwe z tego powodu, ale z przykrością i zgodnie musimy stwierdzić, że jeśli chcecie dojechać do Koniakowa, to najdogodniejszym środkiem transportu będzie samochód.
Koronki koniakowskie – ciekawostki i wskazówki
- Koniakowska koronka w 2017 roku została wpisana na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego.
- Koronkami z Koniakowa zostali obdarowani Jan Paweł II i królowa Elżbieta II.
- Mieszkanki Koniakowa trafiły do Księgi Rekordów Guinessa. Zdolne panie zrobiły na swoich szydełkach Największą Koronkę Koniakowską Świata. Prace nad tym olbrzymim dziełem trwały 5 miesięcy (od kwietnia do sierpnia 2013 roku). Ogromna serweta ma regularny kształt, jej średnica mierzy 5 metrów, można znaleźć na niej około 8 tysięcy motywów, a do jej stworzenia użyto 50 km nici bawełnianych (czyli kordonku) w kolorze kremowym.
- Koniaków słynie z koronek, ale to nie wszystkie atrakcje beskidzkiej wsi. Będąc tutaj, koniecznie odwiedźcie Centrum Pasterskie z bacówką, gazdówką oraz wystawą pasterską. A gdy dopadnie Was głód, spróbujcie regionalnych smaków w Karczmie Ochodzita.
T
Wizyta w Koniakowie – opinie
- Patrix – 5/10. Tradycja i produkty, które zobaczyłem w Koniakowie są naprawdę pięknie. Jeżeli kochacie koronki i szydełkowanie, to jest to miejsce dla Was. Jednak dla “przeciętnego Kowalskiego”, wizyta w Koniakowie nie będzie niczym szczególnym. Cała wieś nie jest przyozdobiona koronkami jak choćby w Pano Lefkara. “Muzea” nie mają tysięcy ciekawych eksponatów – zobaczycie w nich głównie koronkowe wyroby i… tyle. Nie nastawiajcie się na nic więcej. Dodatkowo wchodząc do tych darmowych “muzeów”, “przewodnicy” mocno chcą nam cały czas coś sprzedać.
- Wiolczix – 7/10. O koniakowskich koronkach usłyszałam, będąc jeszcze małą dziewczynką (chyba w jakimś programie w TVN). No i w końcu przyszła pora żeby zobaczyć te ręcznie robione dzieła sztuki na własne oczy. Oczywiście wszystkie wzory są piękne i dopracowane, ale według mnie na największy podziw zasługuje talent i cierpliwość tutejszych artystek. Jak i to, że postanowiły rozsławić swoje miasto na cały świat. Piękna tradycja! Ja w ogóle jestem superfanką kultywowania takich zwyczajów i przekazywania umiejętności z pokolenia na pokolenie. Czy warto pojechać do Koniakowa? Oczywiście polecam odwiedzić to urokliwe miasteczko, ale jeśli mam być szczera, to nie warto przyjeżdżać tutaj specjalnie na cały dzień. To nie jest tak, jak w Pano Lefkara na Cyprze, że w Koniakowie przeniesiecie się do innego, “magicznego” świata. Ale jeśli będziecie niedaleko albo po prostu lubicie chodzić po górach, to warto przy okazji wpaść do któregoś z “koronkowych sklepików” i obejrzeć tutejsze wyroby. Z trzech odwiedzonych przez nas miejsc, najbardziej klimatyczne było Centrum Koronki Koniakowskiej i jeżeli macie czas zobaczyć tylko jedno z nich, to zdecydowanie polecam właśnie to. Zaletą dwóch pozostałych był natomiast darmowy wstęp.
Koniaków i koronki koniakowskie – najczęściej zadawane pytania
Z czego znany jest Koniaków?
Koniaków to miejscowość słynąca przede wszystkim z produkcji unikatowych wyrobów koronkarskich (głównie serwet oraz bielizny). Turyści przybywają tutaj, aby zobaczyć znane na całym świecie tradycyjne produkty ręcznie robione na szydełku przez mieszkanki i mieszkańców wsi. Koniakowska tradycja szydełkowania została wpisana na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Ponadto największa serweta wykonana przez tutejsze koronkarki trafiła do Księgi Rekordów Guinessa. Poza “szydełkowym rzemiosłem” beskidzka miejscowość jest znana także z pięknych widoków oraz szlaków turystycznych.
Co warto zobaczyć w Koniakowie?
Będąc w Koniakowie, warto zobaczyć Centrum Koronki Koniakowskiej oraz Izbę Pamięci Marii Gwarek. Oprócz muzeów oraz sklepików związanych z tradycją heklowania, w tej beskidzkiej wiosce znajduje się kilka atrakcji turystycznych. Warto zajrzeć do Centrum Pasterskiego oraz regionalnej Karczmy Ochodzita. Koniaków jest też świetną bazą wypadową na górskie szlaki turystyczne.
W jakich górach leży Koniaków?
Koniaków leży w Beskidzie Śląskim. Co ciekawe, jest najwyżej położoną wsią w tym paśmie górskim. Wraz z miejscowościami Jaworzynka oraz Istebna tworzy “Beskidzką Trójwieś”.
Z jakich nici są koronki koniakowskie?
Do wykonania koniakowskich koronek wykorzystuje się kordonek. Jest to bawełniana lub jedwabna nić o mocnym skręcie używana do robótek ręcznych.
Jak się robi koronki koniakowskie?
Koniakowskie koronki robi się ręcznie na szydełku. Czynność tę nazywa się heklowaniem. Do wykonania splotu potrzebny jest kordonek, czyli bawełniana lub jedwabna nić o odpowiednim skręcie. To, co wyróżnia koniakowską koronkę, to brak wzorników. Każde dzieło, który wychodzi spod rąk koronkarki, jest więc oryginalne, unikatowe oraz niepowtarzalne. Głównymi zdobieniami pojawiającymi się na tutejszych wyrobach są kwiaty i inne motywy przyrodnicze.
Heklowanie – co to?
Heklowanie to termin określający niektóre robótki ręczne. Zalicza się do nich szydełkowanie oraz robienie na drutach. Pojęcie to używane jest głównie lokalnie, w gwarze ludowej.
Koniaków – mapa
Koniaków to wieś położona w Beskidzie Śląskim, w gminie Istebna, w pobliżu granicy Polski z Czechami oraz Słowacją.