Oto nadszedł moment historyczny – pierwsza jednogłośnie negatywna (a przynajmniej mało pozytywna) recenzja miejsca odwiedzonego przez Travel-Mates.PL. Zdarzało nam się opuścić daną atrakcję niedostatecznie zachwyconym, ale tak rozczarowani nie byliśmy nigdy wcześniej. Cóż, może Muzeum Historii Polski na warszawskiej Cytadeli było zbyt mocno reklamowane w mediach oraz social mediach i dlatego spodziewaliśmy się (dosłownie;)) cudu nad Wisłą? Bardzo możliwe. Jedno jest pewne: jeśli tworzysz miejsce niedoskonałe, nie rób mu doskonałej reklamy. Goście z pewnością się zorientują, że coś poszło nie tak. Ale do rzeczy…
Szukacie fajnych rzeczy, które można robić w wolnym czasie? Najlepsze pomysły co robić w Warszawie.
Muzeum Historii Polski w Warszawie – zdjęcia
Na wycieczkę do Muzeum Historii Polski wybraliśmy się, kiedy już minął największy medialny boom na to miejsce. Z jednej strony obawialiśmy się, że atrakcja może być trochę przereklamowana, a z drugiej musieliśmy się tam znaleźć. W końcu telewizja i portale internetowe aż huczały na temat największego, najnowocześniejszego i najdroższego muzeum w Polsce.
Trzeba przyznać, że budynek z zewnątrz robi kolosalne wrażenie. Brawa dla architektów, projektantów i wykonawców. Prosta bryła obiektu wygląda surowo i monumentalnie. Szare płyty dodają mu klasy oraz majestatu, a przeszklone elementy – stylu oraz nowoczesności.
Po wejściu do budynku stajemy w potężnym holu, którego chłodne barwy tonuje nieco ciepłe światło. Ściany są wysokie na wiele metrów, przestrzeń jest naprawdę rozległa, a my czujemy się tutaj naprawdę bardzo mali. Kupujemy bilety i nastawiamy się na wielogodzinne zwiedzanie tego imponującego rozmiarami miejsca. No i tutaj czar pryska.
Na wejściu okazuje się, że na ten moment możemy poczuć jedynie przedsmak prawdziwej historii Polski. W dużym skrócie: owszem, obiekt otwarto, ale tak naprawdę to jest jeszcze w większości niewykończony i można obejrzeć teraz wyłącznie wystawę czasową “Wielkie i małe historie. Tworzenie kolekcji Muzeum Historii Polski”. Cóż, trudno. Nasz zapał jednak nie stygnie, bo w końcu wciąż pozostaje nam do zwiedzenia potężna hala, do której właśnie wchodzimy.
Tutaj kolejne rozczarowanie. Pomieszczenie zaaranżowano naprawdę designersko, ale poza tym niczym nie różniło się ono od znacznie starszych (i tańszych!) tego typu obiektów. Półki, gabloty i “wolnostojące” eksponaty zostały luźno rozrzucone po (nie w pełni zagospodarowanej) sali. Zgromadzone przedmioty są ze sobą w żaden sposób powiązane, nikt nie opowiedział nimi żadnej historii. Możemy więc najpierw obejrzeć obligacje wyemitowane w 1935 roku…
…żeby potem płynnie przejść do Orderu Orła Białego nadanego pośmiertnie Romanowi Dmowskiemu oraz Ignacemu Daszyńskiemu. Nie chcielibyśmy w żaden sposób odejmować rangi tym odznaczeniom. Doceniamy zarówno kunszt wykonania, jak i bohaterskie czyny uhonorowanych, ale czy nie można było wstawić tutaj jakiegoś multimedialnego urządzenia, które przybliżyłoby postać tych dwóch panów, zwłaszcza młodszym odwiedzającym?
Twórcy wystawy ewidentnie założyli, że wszyscy goście przychodzą z choćby podstawową wiedzą o historii i wystarczy sam podpis, by zaspokoić ich ciekawość. Otóż nie. Większość osób kończących szkołę podstawową wie, czym była Enigma, ale turystom z zagranicy (mowa o krajach, których temat II wojny światowej mocno nie dotknął) albo młodszym dzieciakom warto byłoby opowiedzieć o niej coś więcej. Najlepiej w formie innej niż pisana.
Nadzieję tchnęła w nas “PRLowska” ekspozycja. Na chwilę przenieśliśmy się do epoki z nostalgią wspominanej przez rodziców. Rower Wigry 3, telewizor Lazuryt, radioodbiornik Pionier czy magnetofon Grundig to cuda techniki, które my widywaliśmy tylko na strychu u dziadków. Podobnie jak wysłużoną odzież, rzeczy codziennego użytku czy solidarnościowe przypinki.
O ile otwarta “ludowa” ekspozycja miała w sobie jakąś duszę i historię, o tyle kolejne gabloty znów przypominały zamknięte zbiory randomowych obiektów. I tak oto natknęliśmy się na przykład na pamiątkową “wystawkę” ku chwale Unii Europejskiej. Znaczki, monety, zakładka, przypinka, kalendarzyk kieszonkowy z symbolami UE. Fajnie, tylko nie do końca wiemy po co.
Oczywiście w Muzeum Historii Polski pojawia się też wątek smoleński. Dziecięce rysunki mają zapewne symbolizować pamięć o katastrofie lotniczej wśród młodszego pokolenia, ale – podobnie jak w przypadku innych eksponatów – warto byłoby wyjaśnić kontekst. W przeciwnym wypadku pozostaje niedosyt lub całkowite niezrozumienie.
A jeśli już o niezrozumieniu mowa – do dzisiaj nie potrafimy sobie nawzajem wyjaśnić, co w Muzeum Historii Polski (sic!) robi… tylna klapa i tablica rejestracyjna Hyundaia i30 ostrzelanego w Mariupolu. Sami wspieraliśmy Ukraińców po wybuchu wojny i nie jesteśmy w żaden sposób uprzedzeni do imigrantów, ale nie do końca wiemy, czy ten eksponat trafił do właściwego miejsca. Może kiedyś przyda się bardziej w Kijowie?
Oczywiście Ekipa Travel-Mates nawet jeśli trochę ponarzeka, to i tak w każdym miejscu potrafi odnaleźć coś pozytywnego. Nie inaczej było w Muzeum Historii Polski. Do eksponatów imponujących i robiących wrażenie należały na przykład: betonowa bomba ćwiczebna, fragmenty potężnego pocisku czy czołgowy pocisk artyleryjski. Na żywo są naprawdę sporych rozmiarów.
Jeśli ktoś interesuje się przemysłem włókienniczym (mało popularne hobby) lub modą (znacznie bardziej popularne hobby), to z pewnością nie przejdzie obojętnie obok krosna tkackiego rodem ze znanej fabryki Maurycy Bauer. Ta maszyna z całą masą kolorowych nici wygląda tak zacnie, że aż chciałoby się umieć ją obsługiwać. Albo przynajmniej zobaczyć filmik, jak ktoś inny ją obsługuje?
W Muzeum Historii Polski zdecydowania brakuje atrakcji interaktywnych. I nie chodzi tutaj wyłącznie o ekrany. Można przecież zaproponować odwiedzającym atrakcje… fizyczne. Na jedną taką udało nam się wpaść – było to wiązanie pasa kontuszowego według zamontowanej na ścianie instrukcji. Niestety, ani Wiolczi, ani Patryk, nie byli w stanie zrobić tego poprawnie. Cóż, współcześni panowie mają o wiele łatwiej z krawatami, niż szlachta z kontuszami, ot co!
Naszą wizytę w Muzeum Historii Polski idealnie może podsumować powyższe zdjęcie, na którym prezentujemy drugą “interaktywną” atrakcję, czyli “haftowanie w drewnie”. Nie było łatwo, ale daliśmy radę. Może to wszystko wygląda chaotycznie i nic do siebie nie pasuje, ale przynajmniej można w miarę kreatywnie zająć swój wolny czas i oderwać się od elektroniki. Czego i sobie, i Wam życzymy.
Muzeum Historii Polski – bilety
Bilety do Muzeum Historii Polski kosztują odpowiednio:
- normalny – 20 zł.
- ulgowy – 10 zł.
- grupowy – 15 zł.
- rodzinny – 30 zł.
Dzieci do 7. roku życia wchodzą za darmo.
W każdy piątek oraz święta państwowe obowiązuje darmowy wstęp do muzeum.
Muzeum Historii Polski – godziny otwarcia
Muzeum Historii Polski jest otwarte od środy do niedzieli:
- od środy do piątku w godzinach 10:00-18:00.
- w soboty i niedziele w godzinach 10:00-19:00.
Muzeum Historii Polski – czas zwiedzania
Szybkie zwiedzanie (spacer pośród wszystkich eksponatów bez nadmiernego skupiania się na szczegółach) powinno Wam zająć około 30 minut. Jeśli chcecie pogłębić swoją wiedzę (czytając opisy) i poleżakować na kanapie (oglądając kilkukrotnie tę samą patriotyczną wizualizację), zarezerwujcie około 60 minut.
Muzeum Historii Polski – Cytadela Warszawska – dojazd
Muzeum Historii Polski znajdziecie na terenie Cytadeli Warszawskiej, w dzielnicy Żoliborz, przy ulicy Gwardii 1.
- Tradycyjnie zachęcamy do ekologicznych wycieczek pieszych i rowerowych – muzeum znajduje się około 5 km od centrum Warszawy (60 minut spacerem lub 20 jednośladem).
- W pobliżu znajdują się przystanki autobusowe: Cytadela, Most Gdański, Park Traugutta, Warszawa Gdańska.
- Jeśli chcecie przyjechać tramwajem – najbliżej będziecie mieć z przystanków: Most Gdański, Park Traugutta, Warszawa Gdańska.
- Podróżując metrem, wysiądźcie na stacji Dworzec Gdański – w 15 minut spacerem dostaniecie się Muzeum Historii Polski.
- Zdecydowałeś się na podróż pociągiem? Muzeum leży rzut beretem (15 minut pieszo) od stacji Warszawa Główna.
- Informacja dla przyjeżdżających samochodami: na terenie Muzeum Historii Polski znajdziecie podziemny parking (opłata za godzinę wynosi 6 złotych).
Muzeum Historii Polski – ciekawostki i wskazówki
- Na festiwalu otwarcia Muzeum Historii Polski wystąpiła… sanah.
- Muzeum Historii Polski stanęło na warszawskiej Cytadeli obok Muzeum X Pawilonu, Muzeum Katyńskiego i Muzeum Wojska Polskiego. Ułożenie budynków w przestrzeni nie jest przypadkowe – ma przypominać układ koszar Gwardii Koronnej za króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, czyli II połowy XVIII wieku.
- Wystawa czasowa nie zachwyca, ale poza nią Muzeum Historii Polski ma w swojej ofercie wykłady otwarte oraz lekcje muzealne dla dzieci. Warto być na bieżąco z edukacyjnymi propozycjami placówki.
- W przyszłości budynek Muzeum Historii Polski ma służyć również za centrum konferencyjne. Znajdzie się tutaj (między innymi) audytorium oraz sala kinowo-teatralna, które łącznie pomieszczą kilkaset osób. Ponadto pojawią się sale warsztatowe i dydaktyczne, a także biblioteka z czytelnią.
Muzeum Historii Polski – opinie
- Patrix – 2/10. Widziałem dziesiątki reklam Muzeum Historii Polski w Internecie, na billboardach oraz telewizji. W okół otwarcia został zrobiony wielki hype. Byłem bardzo podekscytowany, kiedy tam jechał. Zarezerwowałem sobie ponad 3 godziny na zwiedzanie, a okazało się, że to tylko przypadkowe niemające ze sobą nic wspólnego eksponaty. Żadnej historii. Żadnych przypisów. Całość można zwiedzić w niecałe 30 minut. Odradzam.
- Wiolczix – 5/10. Potężne gmaszysko budynku i ogromny hol Muzeum Historii Polski zrobiły na mnie gigantyczne wrażenie. Ale moja wizyta w MHP to niestety nie był konkurs architektoniczny. 🙂 Wystawa, którą tutaj zobaczyłam, sprawiała wrażenie niezwykle chaotycznej – tak jakby ktoś zorganizował zbiórkę eksponatów związanych z historią Polski, a następnie pogrupował je i pochował w gablotach / poukładał na półkach / powiesił na ścianach. Niestety, na mnie nie zrobiło to wrażenia. Generalnie rzecz biorąc: obrazek jest ładny, ale wystawie brakuje treści. Dobra wiadomość jest taka, że muzeum cały czas jest w budowie, więc wierzę, że za jakiś czas będzie można tutaj podziwiać naprawdę wielkie rzeczy (i nie chodzi tutaj wyłącznie o rozmiar).
Muzeum Historii Polski – najczęściej zadawane pytania
Jakie jest największe muzeum w Polsce?
Największe muzeum w Polsce to otwarte w 2023 roku Muzeum Historii Polski. Powierzchnia budynku wynosi ponad 44000 metrów kwadratowych. Obiekt składa się z 6 kondygnacji – 4 nadziemnych i 2 podziemnych. Powierzchnia (przyszłej) wystawy stałej wynosi 7300 metrów kwadratowych, a wystaw czasowych – 1400 metrów kwadratowych.
Co znajduje się w Muzeum Historii Polski oprócz wystaw?
Poza salami wystaw w Muzeum Historii Polski znajdują się: sale edukacyjne i warsztatowe, bistro, restauracja, kawiarnie, biblioteka, sklep muzealny, taras widokowy na dachu oraz park edukacyjny z amfiteatrem. Twórcy placówki chcieliby, aby obiekt stał się ośrodkiem kulturalno-rekreacyjnym.
Kiedy otwarcie wystawy stałej w Muzeum Historii Polski?
Otwarcie wystawy stałej w Muzeum Historii Polski planowane jest na 2026 rok. Ma ona zajmować powierzchnię 7300 metrów kwadratowych. Zwiedzający będą mieli okazję zapoznać się z historią polski od czasów dynastii piastów aż do rozbiorów.
Ile kosztowało Muzeum Historii Polski?
Według danych Business Insider koszt Muzeum Historii Polski w momencie otwarcia wyniósł około 750 milionów złotych. (Kwota ta oczywiście zwiększy się do momentu zakończenia inwestycji.) Ta zawrotna suma pozwoliła na stworzenie największego tego typu obiektu w Polsce i jednego z najnowocześniejszych w Europie. Środki na budowę pochodzą w całości z budżetu państwa.
Ile kosztuje bilet do Muzeum Historii Polski?
Bilet normalny do Muzeum Historii Polski kosztuje 10 złotych, a ulgowy – 5 złotych. Rodzina (do 6. osób) zapłaci łącznie 15 złotych, uczniowie i studenci do 26 roku życia – 1 zł, a dzieci do 7 roku życia wejdą za darmo.
Muzeum Historii Polski – ile trwa zwiedzanie?
Zwiedzanie Muzeum Historii Polski trwa od 30 do 60 minut. Czas zwiedzenia zależy oczywiście od stopnia zaangażowania widza, jednak nawet przy dużym zainteresowaniu eksponatami oraz ich opisami godzina powinna wystarczyć.
Czy przy Muzeum Historii Polski jest parking?
Tak. Muzeum Historii Polski oferuje parking podziemny dla samochodów osobowych (w cenie 6 złotych za godzinę) oraz parking naziemny dla autokarów. Można na nie wjechać od strony Wybrzeża Gdyńskiego (pas boczny w kierunku centrum Warszawy).
Muzeum Historii Polski – mapa
Muzeum Historii Polski znajdziecie na terenie Cytadeli Warszawskiej, na Żoliborzu, tuż przy Wybrzeżu Gdyńskim nad Wisłą.
