Chodźcie na wycieczkę po Ogrodzie Botanicznym Polskiej Akademii Nauk w Powsinie pod Warszawą. Byliśmy tam kilka razy, ale najpiękniej jest oczywiście późną wiosną i to właśnie z tego okresu, specjalnie dla Was, przygotowaliśmy małą fotorelację. A właśnie! Czy Wy też, idąc po raz pierwszy na spacer do ogrodu botanicznego, spodziewaliście się, że będą w nim bociany? Bo Wiolczi tak – myśląc, że to ogród “bocianiczny”. Ale była wtedy bardzo małą dziewczynką. Dziś jest już dorosła i wie, że w ogrodzie botanicznym podziwia się głównie rośliny. I to jakie piękne rośliny!
Szukacie fajnych rzeczy, które można robić w wolnym czasie? Najlepsze pomysły co robić w Warszawie.
Ogród Botaniczny PAN w Powsinie – zdjęcia
Było to w pewien piękny, majowy dzień. Temperatura niespodziewanie podskoczyła, a w całym kraju można było wreszcie odsłonić łydki i nie zamarznąć. Ekipa Travel-Mates z uśmiechem na twarzy wyruszyła na poszukiwanie kolejnej przygody. Wylądowała niedaleko – w tajemniczym ogrodzie położonym niespełna 20 kilometrów od centrum Warszawy.
No dobra, wcale nie takim bardzo tajemniczym. Ogród Botaniczny w Powsinie jest przecież stałym bohaterem jednej z najpopularniejszych telewizyjnych śniadaniówek. Nic dziwnego, na powierzchni 40 hektarów znajduje się naprawdę sporo gatunków roślin. Zarówno tych egzotycznych czy europejskich, jak i znanych nam z własnych ogrodów albo lasów. Do zwiedzania udostępnionych jest około 27 hekatarów. To ogromny kawał terenu! (Przypominamy, że hektar to 10 000 m2, czyli kwadrat o boku długości 100 m).
Pierwszym punktem naszej wycieczki był szlak górski. Tak, dobrze czytacie, szlak górski na całkowicie płaskim Mazowszu. Takie rzeczy tylko w Powsinie! Jak na niego trafić? Za kasą przy wejściu sezonowym idźcie prostą ścieżką, wzdłuż której rosną azalie i różaneczniki. Szlak górski łatwo rozpoznacie po wzniesieniach, głazach oraz kamieniach sporych rozmiarów. Mała wspinaczka dobrze Wam zrobi i pozwoli zapoznać się z górską roślinnością (między innymi Tatr). Na zdjęciu poniżej zadowolony alpinista z Ekipy Travel-Mates, świeżo po zdobyciu jednego ze szczytów Ogrodu Botanicznego PAN.
Dla kontrastu, po wycieczce w góry kierujemy się wprost w tropiki, czyli do oranżerii. W kilku szklarniach zamknięte są imponujących rozmiarów i kształtów rośliny. Nieważne jaka temperatura będzie akurat na zewnątrz, przygotujcie się, że w budynkach widocznych poniżej będzie ultraciepło. A do tego – w zależności od występujących w pomieszczeniu gatunków – albo megawilgotno, albo supersucho.
Palmiarze i kaktusiarze na pewno będą zadowoleni z bogatej oferty oranżerii Ogrodu Botanicznego Polska Akademii Nauk. Poniżej zaledwie drobny fragment osobliwej flory tego miejsca. Może nie wygląda to jak kolumbijska Dolina Cocory albo amerykański Park Narodowy Saguaro (dla niewtajemniczonych: to miejsca z najwyższymi palmami i kaktusami na świecie), ale i tak jest czym nacieszyć oko.
Na tym nie koniec egzotycznych akcentów. W Ogrodzie Botanicznym w Powsinie będziecie mieli również okazję przedzierać się przez gęste zarośla. Prawie jak w wilgotnym lesie równikowym. Wiolczi ogarnął czar wspomnień na widok papirusa (patrz: zdjęcie). Wielokrotnie próbowała wyhodować doniczkowy egzemplarz w domu, ale niestety za każdym razem… usychał. W Powsinie im się udało.
Po opuszczeniu oranżerii, czekała na nas przeprawa przez zbiornik wodny. Superłatwo nie było, bo zamiast klasycznego mostu, brzegi łączy kamienista ścieżka. Trzeba więc zgrabnie przeskakiwać ze skałki na skałkę, aby pokonać całą odległość. Na szczęście nie są one od siebie zbyt mocno oddalone, więc udało się zaliczyć zadanie suchą stopą, bez sprawdzenia głębokości zbiornika. Najmłodszym spacerowiczom pokonanie ścieżki sprawia mnóstwo frajdy, ale też napędza nieco strachu.
Marzycie o wyjeździe do odległej Azji? Zacznijcie od Powsina. Kolekcja wiśni “Reiwa Sakura Teien” to namiastka Japonii pod Warszawą. Wiosną drzewa wyglądają i pachną po prostu obłędnie. W Ogrodzie Botanicznym PAN znajdziecie też pokaźnych rozmiarów chińską altanę. Może się podobać mniej lub bardziej, ale zdecydowanie stanowi ciekawy, orientalny akcent ogrodu. Warty sfotografowania.
Będąc na wycieczce w Powsinie, wyłączcie telefony, zwolnijcie i po prostu łapcie momenty. Wrzućcie na luz i poobcujcie z naturą. My nie tylko zobaczyliśmy ją z bliska, ale też uchwyciliśmy w kadrze. Kiedy ostatni raz mieliście czas odpocząć i przyjrzeć się z bliska owadom w ferworze pracy? Albo po prostu położyć na trawniku i wdychać zapach kwiatów? Zakładamy, że znaczna część z Was robiła to ostatnio w dzieciństwie… Ogród botaniczny jest idealnym miejscem na takie spontaniczne akcje.
Wspominaliśmy już o faunie Ogrodu Botanicznego PAN w Powsinie? Poza owadami usłyszycie i zobaczycie tutaj wiele gatunków ptaków, śpiewających w koronach drzew. Stałymi mieszkankami obiektu są także kaczki wodne, które beztrosko spacerują, zupełnie nieskrępowane obecnością ludzi. Dla spragnionych odpoczynku oraz strudzonych zwiedzaniem na terenie ogrodu znajdują się ławeczki, na których można usiąść w cieniu drzew i rozkoszować się pięknem krajobrazu. No po prostu poezja!
Ogród botaniczny – najciekawsze rośliny i nie tylko
Ogród botaniczny w Powsinie zaskoczył nas naprawdę ciekawymi okazami, których w realu nie widzieliśmy albo bardzo dawno, albo nigdy. Chcecie zobaczyć nasze top 5?
Numer 1: gigantyczny egzemplarz cytryny. Obydwoje mamy dosyć duże głowy – pomyślcie więc jak ogromny musiał to być owoc. Wielkie wow. W sklepie na pewno takiej nie kupicie.
Numer 2: doskonale pływający zaskroniec. Nie jesteśmy herpetologami (Internet mówi, że tak nazywa się specjalista od gadów), ale rozpoznawać zaskrońca uczyliśmy się na przyrodzie w podstawówce. Nikt nam wtedy nie powiedział, że te węże świetnie radzą sobie w wodzie. A teraz zadanie dla Was: znajdźcie zwierzaka na zdjęciu.
Numer 3: zagadkowa roślina o niezwykłych liściach. Może niekoniecznie widać to na fotce, ale ten gatunek mocno wyróżnia się na tle swoich koleżanek i kolegów ze szklarni. Przede wszystkim soczyście zieloną barwą i “puszystą” fakturą. Kształtem trochę przypomina pokrzywę, jednak na żywo wygląda dużo bardziej egzotycznie.
Numer 4: dziki kwiat, który wygląda niczym wyrzeźbiony dłutem samego Michała Anioła. Sprawia wrażenie jakby przywędrował do nas z innej planety. Jego poszczególne elementy w ogóle do siebie nie pasują, ale komponują się świetnie i tworzą oryginalną całość.
Numer 5: grzyb. Ogromy jak dłoń. Nieco nadgryziony zębem czasu albo jakiegoś szkodnika, ale naprawdę solidnych rozmiarów. Gdyby nie to, że z ogrodu botanicznego nie wolno niczego zabierać do domu, pewnie już dawno usmażylibyśmy go na patelni. Wygląda imponująco i smakowicie.
Ogród Botaniczny PAN – godziny otwarcia
- Ogród Botaniczny PAN w Powsinie otwarty jest codziennie przez cały rok w godzinach 9:00-20.00 (ostatnie wejście o godz. 19.00).
- Do Oranżerii wejdziecie w godzinach 09:00-19:30.
- Na terenie Ogrodu Botanicznego PAN znajduje się także Galeria Fangorówka, będąca miejscem spotkań i wydarzeń kulturalnych. Jest otwarta od środy do niedzieli w godzinach 11:00-17:00.
PAN Powsin – bilety
Ceny biletów do Ogrodu Botanicznego PAN w Powsinie są naprawdę atrakcyjne.
- Bilet normalny – 21 złotych.
- Bilet ulgowy – 16 złotych.
- Bilet rodzinny (2+2) – 65 złotych.
- Bilet dla opiekuna osoby niepełnosprawne, dziecka do 100 cm oraz seniora powyżej 75. roku życia – symboliczny 1 złoty.
Ogród botaniczny w Powsinie – dojazd
Ogród Botaniczny Polskiej Akademii Nauk znajduje się przy ulicy Prawdziwka 2 w Powsinie.
- Samochodem z centrum Warszawy dojedziecie tutaj w zaledwie pół godziny. Parking dla auta osobowego kosztuje 10 zł. (Uważajcie, żeby nie zostawić pojazdu poza godzinami otwarcia ogrodu – wiążę się to z opłatą dodatkową w wysokości 200 zł.)
- Jeśli chcecie skorzystać z komunikacji miejskiej, liczcie się z tym, że dojeżdżające tutaj autobusy kursują rzadko. W pobliżu znajdują się przystanki Ogród Botaniczny oraz (nieco dalej) Konstancin-Jeziorna Wczasowa.
- Dla Travel-Mates, miłośników rowerów, Powsin to idealna destynacja na krótką wycieczkę rowerową z Warszawy. Polecamy taki ekologiczny, szybki i niezależny środek transportu. Nim na pewno nie utkniecie w korkach. 🙂
Ogród Botaniczny PAN – ciekawostki i wskazówki
- Jeśli macie zamiar odwiedzić Ogród Botaniczny PAN, koniecznie zarezerwujcie sobie nieco więcej czasu na spacer po Lesie Kabackim i wizytę w Parku Kultury w Powsinie.
- Zimą (a w zasadzie już późną jesienią) Ogród Botaniczny PAN zamienia się w kolorowy Ogród Świateł. W 2021 roku Ekipa Travel-Mates spotkała tam Piotrusia Pana. W 2022 roku Powsin odwiedziła Królewna Śnieżka. Co przyniesie nadchodzący sezon? Póki co nie wiadomo, ale koniecznie śledźcie aktualności.
- Czy wiecie, że do Ogrodu Botanicznego w Powsinie istnieje możliwość zakupu karnetu rocznego albo sezonowego? Dzięki nim przez określony czas będziecie mogli bez limitu wchodzić na teren ogrodu botanicznego w Powsinie. Niekończąca się uczta dla zmysłów gwarantowana. 🙂 Karnet roczny normalny kosztuje tylko 120 złotych, a sezonowy (półroczny) 100 złotych.
- PAN oferuje możliwość zorganizowania okolicznościowej sesji fotograficznej na terenie ogrodu botanicznego. Drogie pary młode – szykujcie się! Koszt takiej sesji to 200 złotych.
- Dla własnego bezpieczeństwa: nie dotykajcie i nie zrywajcie żadnych roślin. Niektóre gatunki są trujące. (Oczywiście tych nietrujących też nie należy niszczyć – to niby oczywiste, ale nie wszyscy o tym pamiętają.)
- Dla bezpieczeństwa pływających mieszkańców ogrodu: nie wrzucajcie do wody monet ani jedzenia. Mamy tu na myśli zarówno oczko wodne w szklarni, jak i wszelkie zbiorniki wodne na zewnątrz. Zwierzętom nie przynosi to szczęścia, są też odpowiednio karmione przez personel. Jedyne czego mogą się nabawić to problemów żołądkowych.
PAN Powsin – opinie
- Patrix – 10/10. Nieważne w który wiosenny lub letni miesiąc wybierzecie się do Ogrodu Botanicznego w Powsinie, to będzie zadowoleni. Byliśmy tutaj wiele razy i za każdym razem trafiliśmy na setki kwitnących roślinek. Ogród Botaniczny PAN to prawdziwa uczta dla zmysłów! Piękne zielone widoki będą cieszyć Wasze oczy i uspokoją głowę. Zapachy będą pieścić Wasze nozdrza. A w wolnej chwili możecie wejść do kawiarnii na kawkę, herbatkę, ciasto lub lodzika. Jesienią ogród to z kolei piękna polska jesień! Polecam!
- Wiolczix – 10/10. Na początek fun fact z mojego życia, którym jeszcze nie było okazji się podzielić: od wielu lat mam problem z zatokami, a przez to – delikatnie mówiąc – mocno osłabiony zmysł powonienia. W ogrodzie botanicznym nawet ja poczułam cały wachlarz pięknych zapachów. Podobno nie wszystkie dostępne, ale to i tak miła, niecodzienna odmiana. Za te wyjątkowe doznania daję ogrodowi botanicznemu w Powsinie dyszkę na samym wstępie. Co poza tym mi się podoba? Ogromna różnorodność i bogactwo roślinności. Są tu kwitnące rododendrony, piękne magnolie, kolorowe azalie, flora szlaku górskiego, kolekcje róż, egzotyczne kaktusy, a nawet kwitnąca wiśnia w pobliżu altany chińskiej. My trafiliśmy do Powsina w upalny, słoneczny dzień. Temperatura dosłownie rozłożyła nas na łopatki – w pewnym momencie po prostu położyliśmy się na trawie, zamknęliśmy oczy i zrobiliśmy sobie prawdziwą aromaterapię. Wspaniała sprawka.
Ogród Botaniczny PAN w Powsinie – najczęściej zadawane pytania
Kiedy najlepiej jechać do ogrodu botanicznego?
Najlepsza pora roku na zwiedzanie ogrodu botanicznego to lato. Wówczas kwitnie większość kwiatów, które zachwycają zwiedzających feerią kolorów i zapachów. Soczysta zieleń traw i liści jest dla nich doskonałym tłem. Dobrę porą roku na zwiedzaie ogrodu botanicznego jest rówież wiosna. Na przełomie kwietnia i maja można zobaczyć mnóstwo kwitnących krzewów i drzew.
Ile czasu zwiedza się ogrod botaniczny w Powsinie?
Na szybkie zwiedzanie Ogrodu Botanicznego PAN w Powsinie przeznaczcie około 1,5 godziny. Rekomendujemy jednak zatrzymać się tutaj na dłużej, odpocząć w otoczeniu kwiatów oraz cieniu drzew, skorzystać z kawiarni. Dokładne zwiedzanie wszystkich alejek oraz obiektów powsińskiego ogrodu botanicznego zajmie Wam około 3 godzin.
Ile kosztuje bilet do ogrodu botanicznego w Warszawie?
Bilet normalny do Ogrodu Botanicznego PAN w Powsinie kosztuje 21 złotych, a ulgowy – 16 złotych. Opiekun osoby niepełnosprawnej, dziecko mierzące do 100 cm oraz seniorzy powyżej 75. roku życia płacą za wejście 1 złoty.
Jak dojechać do Powsina?
Do Powsina dojedziecie rowerem, komunikacją miejską lub samochodem. Poruszając się jednośladem, z pewnością nie utkniecie w korkach. Transport publiczny z Warszawy dociera tutaj rzadko, ale można na niego liczyć. Jeśli wolicie przyjechać samochodem, nie musicie się martwić o postój – w pobliżu znajduje się płatny parking.
Ogród botaniczny w Powsinie – mapa
Ogród Botaniczny PAN jest położony na skraju pięknego Lasu Kabackiego.