Chcielibyście zabrać kogoś na kolację, ale boicie się, że nie jesteście wystarczająco zabawni, by zrobić na nim dobre wrażenie? A może chętnie zaprosilibyście partnera na stand-up, ale obawiacie się, że zgłodnieje w trakcie i ucieknie? Rozumiemy Was doskonale. W końcu poczucie humoru jest jedną z najbardziej pożądanych cech u drugiej połówki (tak w prawdziwym życiu, jak i na Tinderze). A do tego – jak mówi staropolskie przysłowie – “jak Polak głodny, to zły”. By uniknąć powyższych rozczarowań, wybierzcie Shitty Dinner. Komediowa kolacja sprawi, że będzie śmiesznie i suto.
Szukacie pomysłu na fajne spędzanie czasu? Najlepsze pomysły co robić w Warszawie.
Wyjątkowy Prezent – Shitty Dinner – co to jest i na czym polega?
Shitty Dinner to połączenie kolacji z improwizowanym stand-upem, którego sami staniecie się częścią. Aktorzy wciągną Was w swój spektakl. Ekipa na pewno wda się z Wami w dyskusję i będzie się z Was podśmiechiwać. Ale spokojnie, granica dobrego smaku nie zostanie przekroczona. Będzie całkiem kulturalnie i cenzuralnie (bez przekleństw i wyzwisk). Nikt nie będzie tłukł talerzy ani nie obleje Was drinkiem. Czy tym razem celowo nie zrelacjonujemy Wam pełnego przebiegu wydarzenia? Jak najbardziej. Po prostu nie jesteśmy w stanie zepsuć Wam sekwencji niespodzianek, gagów i żartów przygotowanych przez ekipę komediowej kolacji. Chcemy, żebyście przeżyli to sami, od początku do końca. Nie będziemy zdradzać Wam szczegółów, ale wiemy, że jesteście tutaj po to, abyśmy uchylili Wam choć rąbka tajemnicy. Na rąbek możemy się zgodzić.
Restauracja, która organizuje Shitty Dinner jest na skraju upadku (tak na co dzień, to nie, ale na potrzeby komediowej kolacji – owszem). Zabawny szef kuchni z ekipą nieudolnych kelnerów (sepleniącym Maciejem i niuniowatą Dżes) robią co w ich (nie)mocy, aby uratować ten tonący gastronomiczny biznes. I widać, że wkładają w to całe swoje serce. To, co szczególnie rzuca się w oczy już na samym wejściu, to przede wszystkim wspaniale udekorowane stoły: “brudne” obrusy, bukieciki sztucznych kwiatów, rolki papierów toaletowych zamiast serwetek czy widelce do złudzenia przypominające gest “F**k you”. Rzeczą wartą uwagi jest także kompletny brak profesjonalizmu i dobrych manier u obsługi oraz nadmierna bezpośredniość. To wszystko w połączeniu tworzy absolutnie niepowtarzalną, tragiczną atmosferę. Jeśli dołożycie paskudnie wyglądające dania i katastrofalną playlistę, uzyskacie pełny obraz Shitty Dinner. Powiemy Wam jeszcze w tajemnicy, że podczas kolacji będziecie mogli wykazać się artystycznie. Śpiewy, tańce i hulanki dozwolone, a nawet wskazane. Prawda, że to wszystko brzmi… perfekcyjnie?
Komediowa kolacja dla dwojga – menu
Z cyklu “Shitty Chef poleca”… Jako wyznawcy kuchni wegetariańskiej, ocenimy dla Was zupę, danie główne wege oraz deser. Nie jesteśmy w stanie powiedzieć Wam, czy danie główne mięsne i rybne było smaczne. Obydwa wyglądały tak samo źle. Mimo to gościom ślinka ciekła, a uszy się trzęsły. Kelnerzy zebrali wyłącznie puste talerze, więc mamy przypuszczenie graniczące z pewnością, że raczej smakowało.
Jeśli o nas chodzi, na shitty początek zjedliśmy kapuśniak ze starej z młodej kapusty. Na pierwszy rzut oka wyglądał jakby kucharz pomieszał wodę z koncentratem pomidorowym i masłem, a następnie dorzucił do niego poszatkowane warzywa, które już jakiś czas zalegiwały mu w kuchni. Trochę zupa-nic, trochę zupa na-winie (znaczy: “co się nawinie”). Cała niespodzianka polegała na tym, że danie smakowało zupełnie odwrotnie niż wyglądało. Czyli zacnie.
Trzeba przyznać, że danie główne trochę nas rozczarowało. Mieliśmy nadzieję, że kelnerzy podadzą nam prawdziwy śmietnik na talerzu. Tym czasem, ku naszemu zaskoczeniu, linguine ze szpinakiem, bobem oraz groszkiem w oliwie i ziołach wyglądało naprawdę przyzwoicie. Przez to do samego końca obawialiśmy się, że na dnie będzie ukryta jakaś niesmaczna niespodzianka. Nic bardziej mylnego. Danie do końca pozostało świetne – tak dla naszych oczu, jak i brzuszków.
Na szczęście shitty deser nas nie zawiódł. Semifreddo truskawkowe z kruszonką i żelką z wiśni do złudzenia przypominało pasztetową. Wyglądał naprawdę nieapetycznie. Zwłaszcza dla wegetarian. Nawet w najbardziej oldschoolowym barze mlecznym desery bardziej zachęcają do spożycia. Estetykę dania skutecznie obniżała niedbała dekoracja, czyli kilka rzuconych od niechcenia owoców. Tradycja szefa kuchni została jednak zachowana i tym razem: danie wyglądało zdecydowanie słabo, smakowało zaś naprawdę mocarnie.
Shitty Dinner – czas trwania
Jeśli wybieracie się na Shitty Dinner, zarezerwujcie sobie na całe wydarzenie około dwóch godzin.
Wyjątkowy Prezent – Shitty Dinner – ceny
Cena vouchera na komediową kolację zależy od wariantu, który wybierzecie.
- Shitty Dinner – Komediowa kolacja (1 osoba) – 199,99 zł.
- Shitty Dinner – Komediowa kolacja dla Dwojga – 399,99 zł.
- Shitty Dinner – Komediowa kolacja dla Znajomych (3 osoby) – 599,99 zł.
- Shitty Dinner – Komediowa kolacja dla Znajomych (4 osoby) – 799,99 zł.
Komediowa kolacja dla dwojga – miasta
Shitty Dinner – Komediowa Kolacja organizowana jest jak do tej pory w trzech miastach. Są to:
- Warszawa (restauracja Mokolove).
- Łódź (restauracja Ukryte Rzeki)
- Kraków (Kamienna Bistro).
Shitty Dinner w Warszawie – resturacja Mokolove – dojazd
Restaurację Mokolove, w której podają najgorszą i najzabawniejszą kolację na świecie, znajdziecie przy ulicy Różanej 14 na warszawskim Mokotowie (tuż obok Parku Morskie Oko).
- Bądź eko! Zachęcamy do ekologicznych wycieczek pieszych i rowerowych. Mokotów ma świetne ścieżki dla wielbicieli jednośladów.
- Autobus. W pobliżu Mokolove znajdują się przystanki autobusowe: Dworkowa oraz Morskie Oko.
- Tramwaj. Najbliżej będziecie mieć z przystanku: Dworkowa i Morskie Oko (nazwy dokładnie takie same, jak w przypadku przystanków autobusowych, więc łatwo je zapamiętać).
- Metro. Od stacji Racławicka dzieli Was zaledwie 900 metrów spacerem (M1, linia niebieska).
- Samochód. Z parkingami w zatłoczonej Warszawie bywa różnie, zwłaszcza w godzinach szczytu. W porze kolacyjnej powinniście jednak bez problemu znaleźć w pobliżu Mokolove płatne miejsca parkingowe.
Shitty Dinner – ciekawostki i wskazówki
- Jeśli jeszcze nie jesteście w 100% zdecydowani, czy chcecie wziąć udział w wydarzeniu, zaobserwujcie twórców Shitty Dinner na Instagramie. Działają tam pod kryptonimem @shittydinner_polska. Gwarantujemy, że zachęcą Was do udziału w komediowej kolacji.
- Uruchomcie swoje pokłady kreatywności i energii. Bawcie się razem z ekipą aktorów, zaczepiajcie ich wzrokiem oraz (niekoniecznie) dobrym słowem. Nie chcemy zbytnio spojlerować, ale Patryk łapał kontakt z kelnerem, dzięki czemu został okrzyknięty Justinem Timberlakiem. Miał też okazję skosztować wody wprost z karafki.
Wyjątkowy Prezent – Shitty Dinner – opinie
- Patrix – 8/10. Shitty Dinner to bardzo zabawnie spędzone dwie godziny. Ja się bawiłem świetnie! Jedzonko przeplatane jest serią gagów, w których sam mogłem wziąć udział. Pamiętajcie jednak, że osoby uczestniczące w Shitty Dinner powinny mieć sporo dystansu do siebie. “Sztywniaki” mogą się nie czuć dobrze. Komedianci nie będą nas wyzywać, ani obrażać. Ale będą się z nas podśmiechiwać i to całkiem sporo. Jeszcze jedna sprawa – trochę dziwne było rozdzielnie trójki stand-uperów od prawdziwych kelnerów. Stand-uperzy improwizują, a w tym czasie prawdziwi kelnerzy (który nie są śmieszkami) podają posiłki. To powoduje mniejszą immersję. Dalej jednak Shitty Dinner to wspaniała przygoda!
- Wiolczix – 8/10. Na początek pragnę uczciwie zaznaczyć, że Shitty Dinner to nie jest rozrywka dla każdego. Jeśli chcecie, aby był to trafiony prezent, to podarujcie go osobie, którą dobrze znacie i jesteście pewni, że rozbawi ją niewybredny (a czasem i żenujący) żart prowadzącego. Nazwaliśmy Shitty Dinner kolacją połączoną ze stand-upem, ale pamiętajcie, że ten stand-up jest mocno improwizowany. Nie nastawiajcie się więc na profesjonalny występ na poziomie Sochy czy Lotka, po którym szczękę będziecie zbierać z podłogi ze śmiechu i wrażenia. Ekipa aktorska radzi sobie jednak kreatywnie i ciekawie, wprawiając gości w naprawdę dobry nastrój. Nam uśmiech przez bite dwie godziny nie schodził z twarzy (ale my śmiejemy się w zasadzie ze wszystkiego w dużych ilościach). Co ważne, chyba każdy uczestnik kolacji – chcąc, nie chcąc – musiał się aktywnie zaangażować w jej przebieg. Za to ogromny plus dla organizatorów. Jeśli chodzi o samą kuchnię, to jest naprawdę dobra, choć nie wyśmienita. Na moją ocenę duży wpływ ma wygląd dań, bo jestem jedną z tych osób, które zdecydowanie “jedzą oczami”. Miejcie jednak z tyłu głowy, że potrawy są tutaj dodatkiem do ogromnej porcji śmiechu i dobrej zabawy. A te niewątpliwie zostaną Wam zapewnione.
Komediowa kolacja dla dwojga Shitty Dinner – najczęściej zadawane pytania
Co to jest Shitty Dinner – komediowa kolacja?
Shitty Dinner to połączenie zabawnej improwizacji oraz smacznej kolacji z aktywnym udziałem uczestników. Komediowa kolacja jest doskonałym pomysłem na niebanalny i zaskakujący prezent.
W jaki sposób wziąć udział w Shitty Dinner?
Aby wziąć udział w Shitty Dinner, należy zakupić voucher na stronie internetowej Wyjątkowy Prezent. Po zakupie wystarczy ponownie wejść na tę stronę internetową i kliknąć zakładkę “mam już voucher”. Następnie trzeba podać numer rezerwacyjny znajdujący się na kuponie oraz adres e-mail. W odpowiedzi organizator zaproponuje Wam konkretne terminy komediowej kolacji, na które możecie się zapisać.
Jak często odbywa się Shitty Dinner?
Daty i częstotliwość komediowych kolacji ustala organizator, czyli firma Wyjątkowy Prezent. Informacje na temat kolejnych edycji wydarzenia możecie uzyskać drogą mailową bądź telefoniczną, poprzez bezpośredni kontakt z organizatorem. Zwykle dostępne są 1-3 terminy w miesiącu (konkretne daty z których możecie sobie wybrać).
W jakich miastach odbywa się Shitty Dinner?
Komediowa kolacja Shitty Dinner odbywa się w dwóch miastach w Polsce – są to Warszawa oraz Łódź.
Czy Shitty Dinner ma opcje wegetariańskie?
Uczestnicy Shitty Dinner – Komediowej Kolacji mają do wyboru 3 rodzaje menu: mięsne, rybne oraz wegetariańskie.
Shitty Dinner – mapa
Shitty Dinner w Warszawie zjecie w samym sercu Mokotowa, a konkretnie w restauracji Mokolove przy ulicy Różanej 14.