Oto TEPfactor, czyli prawdopodobnie jedyna jaskinia na terenie centrum handlowego w Polsce. A w niej moc zagadek, gier logicznych oraz zadań sprawnościowych. Nie ma możliwości, żebyście wyszli z tego miejsca niezadowoleni. No, chyba że nie lubicie dobrej zabawy, przypływu endorfin albo sportowej (g)rywalizacji.
Szukacie pomysłu na fajne spędzanie czasu? Najlepsze pomysły co robić w Warszawie i okolicy.
TEPfactor – zdjęcia
Na początek kilka słów o zasadach. TEPfactor to wielki labirynt wykutych w skale korytarzy, w którym znajduje się 25 różnych pokoi z zadaniami do wykonania. Są one podzielone na 4 kategorie: cierpliwość, logika, siła i zręczność. Jeśli uda Wam się “zaliczyć” wszystkie 5 pokoi z danej kategorii, będziecie mieli możliwość wejścia do pokoju premium. A gdy zaliczycie 24 zadania (5 pokoi z każdej z 4 kategorii oraz 4 pokoje premium), staniecie przed szansą rozwiązania zagadki z ostatniego, mistrzowskiego 25-ego pomieszczenia. Ale o tym później.
TEPfactor to miejsce dla osób, które lubią aktywność fizyczną i wysiłek umysłowy. W poszczególnych pokojach będziecie musieli zmierzyć się zarówno z łamigłówkami, jak i zadaniami sprawnościowymi. Część z nich będzie bardzo prosta, część z nich – umiarkowanie trudna, a pozostałej części… Cóż, nie udało nam się rozwiązać. 🙂 A teraz kilka słów o tym, jak grać. Labirynt TEPfactor jest w pełni zautomatyzowany. Aby wejść do danego pokoju, musicie przyłożyć “magiczny” elektroniczny zegarek do zamka przy drzwiach (świeci się na zielono na zdjęciu powyżej).
Kluczowym punktem programu jest zalogowanie się do gry. Należy to zrobić we wszystkich pomieszczeniach. Bez tego ani rusz – jeśli się nie zalogujecie, konkurencja w ogóle się nie rozpocznie. Piszemy o tym, bo my nie do końca zrozumieliśmy, jak to zrobić, a sprawa jest naprawdę prosta. Widzicie prostokątną tablicę na zdjęciu powyżej? Wszystkie osoby z drużyny muszą przyłożyć obydwie dłonie do dwóch okrągłych pól na ścianie o tym samym kolorze. Jeśli przyszliście w parze to nic trudnego, ale jeśli Wasza grupa liczy sześć osób, wejście do gry przypomina grę w twistera.
Kiedy tylko poprawnie się zalogujecie, zegar zacznie odmierzać czas, konkurencja się rozpocznie, a Wy będziecie musieli jak najszybciej wykonać zadanie. Całe szczęście można wybrać jeden z trzech poziomów: brązowy, srebrny lub złoty. Oczywiście, czym wyższy stopień trudności i krótszy czas, tym więcej punktów otrzymujecie. Nie nastawiajcie się jednak, że pójdzie Wam jak z płatka. Powiemy Wam w tajemnicy, że my podejmowaliśmy kolejne wyzwania na poziomie brązowym, a i tak nie było łatwo. Powód?
Pierwsza trudność, którą napotkacie, to brak instrukcji wykonania zadań. Kiedy wchodzicie do pokoju, nie zawsze od razu wiecie, co w nim zrobić. Są proste wskazówki albo tajemnicze podpowiedzi, ale o co dokładnie chodzi, musicie w większości pokoi domyślić się sami. I jest tu pełen wachlarz możliwości. Ale nie zniechęcajcie się na starcie! Po zaliczeniu kilku zadań, intuicja sama zacznie Wam podpowiadać, co autor tego mógł mieć na myśli.
W TEPfactor super jest to, że tutaj naprawdę musicie ze sobą współpracować. Nieważne, czy przyszliście z partnerem, rodziną, przyjaciółmi albo “znajomymi twarzami” z pracy, z którymi trzy razy w życiu spotkaliście się przypadkowo przy ekspresie do kawy. Niektóre aktywności wymagają ścisłej kooperacji i wzajemnego uzupełniania się, niektóre podziału zadań, a w przypadku niektórych każda z osób w grupie musi wykonać dane zadanie, aby zostało zaliczone. Jeśli chcecie sprawdzić, jak dogadujecie się pod presją czasu albo zintegrować pracowników – to miejsce jest idealne!
Mimo że w TEPfactor nie będziecie skakać na bungee ani ze spadochronem, to i tak skoczy Wam tutaj adrenalinka, a na plecach poczujecie dreszczyk emocji. Zwłaszcza przy zadaniach zręcznościowych i wymagających sprawności fizycznej. Intelektualiści również będą mieli okazję się wykazać. I to nie raz! Quiz czy zagadki logiczne skutecznie uruchomią Wasze szare komórki. Uwierzcie nam, że kiedy zegar zaczyna pikać i odliczać ostatnie sekundy, nogi same zaczynają się plątać, a w głowie pojawia się pustka.
Czy zachęciliśmy Was już wystarczająco do wizyty w TEPfactor? Mamy nadzieję, że tak. Skoro opowiedzieliśmy Wam już o tym, co przeżyliśmy na własnej skórze, to teraz parę słów o “za wysokich progach, jak na nasze nogi”, czyli pokojach premium oraz mistrzowskim, do których nie udało nam się wejść. 😀 Tak jak wcześniej wspominaliśmy, kiedy zaliczycie wszystkie “zwykłe” pokoje z danej kategorii, możecie otwierać pokoje “ekstra”. Aby się do nich dostać, będziecie musieli złamać szyfry, które pozwolą Wam zdobyć tajne kody do drzwi. Kiedy przejdziecie je wszystkie, dostąpicie zaszczytu wykonania zadania mistrzowskiego.
Ten ostatni z pokoi TEPfactor znajduje się za kratkami. Organizatorzy chyba celowo pokazali jego wnętrze – tak, aby sprawiał wrażenie niedostępnego, a jednocześnie każdy mógł do niego zajrzeć i narobić sobie “smaczka”. Cóż, my musieliśmy tym smaczkiem się obejść, bo do rozwiązania wszystkich zadań zabrakło nam i czasu, i pomysłów. Mamy jednak nadzieję, że Wam pójdzie lepiej. Jakby co, dajcie znać w komentarzu jaką nagrodę otrzymują zwycięzcy, którzy wykonają poprawnie wszystkie 25 zadań. Trzymamy za Was kciuki! Powodzenia!
Park rozrywki TEPfactor – bilety
W TEPfactor płacicie z góry za pierwszą rozpoczętą godzinę, a potem za każdą minutę spędzoną w parku rozrywki. Czas jest liczony od wejścia do pierwszego pokoju aż do zakończenia gry, za pomocą elektronicznego zegarka, który na starcie otrzymuje kapitan drużyny. W każdej chwili możecie zrezygnować z dalszej rozgrywki.
- Dzieci w wieku 10-15 lat za pierwszą godzinę zapłacą 50 złotych za osobę, a następnie 0,85 złotych za każdą kolejną minutę.
- Osoby powyżej 15 roku życia za pierwszą godzinę zapłacą 66 złotych za osobę, a następnie 1,10 złotych za każdą kolejną minutę.
Pamiętajcie, że TEPfactor oferuje vouchery, które pozwolą Wam bawić się w tym miejscu w promocyjnych cenach. Więcej o akcjach “Niedziela dla dwóch osób”, “Kup wcześniej, zapłać mniej” czy “Szalone wtorki i środy” przeczytacie na stronie parku rozrywki. Przewidywane są także zniżki dla grup szkolnych.
TEPfactor – godziny otwarcia
Godziny otwarcia TEPfactor przedstawiają się następująco:
- Wtorek – piątek: 14:00-22:00.
- Sobota: 10:00-22:00.
- Niedziela: 10:00-20:00.
- Poniedziałek: zamknięte dla klientów indywidualnych (mile widziane grupy zorganizowane po uprzedniej rezerwacji).
Park rozrywki TEPfactor – czas aktywności
- Według legend oraz twórców TEPfactor przewidywany czas na wykonanie wszystkich zadań wynosi 3-4 godziny.
- Podobno byli i tacy, którzy ukończyli wszystkie zadania w około 2,5 godziny.
- Na pewno byli też tacy, którzy nie pokonali całego labiryntu, za to labirynt pokonał ich. Ekipa Travel-Mates należy właśnie do tej grupy. Ale spokojnie, wrócimy ze zdwojoną siłą. 😀
TEPfactor – dojazd
TEPfactor mieści się w centrum handlowym Blue City przy al. Jerozolimskich 179 w Warszawie.
- Tradycyjnie zachęcamy do ekologicznych wycieczek pieszych i rowerowych – park rozrywki znajduje się około 6 km od centrum Warszawy (to niespełna 30 minut jednośladem i nieco ponad 1 godzina spacerem).
- W pobliżu znajdują się przystanki autobusowe: CH Blue City, Berestecka, Aleja Bohaterów Września oraz Na Bateryjce.
- Jeśli chcecie przyjechać tramwajem – najbliżej będziecie mieć z przystanku Dickensa (około 20 minut pieszo).
- Zdecydowaliście się na podróż pociągiem? Z Dworca Zachodniego dostaniecie się do TEPfactor w 20 minut spacerem.
- Informacja dla przyjeżdżających samochodami: do centrum handlowego Blue City przynależy sporych rozmiarów parking, z pewnością nie zabraknie dla Was miejsca.
Park rozrywki TEPfactor – ciekawostki i wskazówki
- Do czasu naszej wizyty w TEPfactor (2024 rok) powstały tylko trzy takie parki rozrywki na świecie: w Warszawie, w Dubaju oraz w Pradze. Jest to więc miejsce unikatowe na skalę światową.
- Labirynt TEPfactor to aż 1500 metrów kwadratowych powierzchni.
- Pamiętajcie, aby ubrać się wygodnie i luźno. Buty sportowe to absolutny must have. Na pewno będziecie się wspinać i skakać, więc sukienki, szpilki, garnitury, mokasyny zostawcie lepiej w domu.
- Do TEPfactor warto wybrać się grupą. Czym większa, tym lepsza. My poszliśmy we dwójkę i choć – jak zawsze – bawiliśmy się świetnie, to w liczniejszej ekipie zawsze znajdzie się więcej pomysłów na wykonanie zadania. Co dwie głowy to nie jedna, a co sześć głów, to nie dwie.
- TEPfactor chętnie gości zorganizowane grupy szkolne. Możecie też tutaj urządzić urodziny albo wieczór kawalerski czy panieński. Gry logiczno-sprawnościowe będą także doskonałą okazją do integracji w firmie.
TEPfactor – opinie
- Patrix – 9/10. To zupełnie unikalna rozrywka. Zadania w pokojach są wymagające, nie raz mnie wkurzyły, ale wciąż miałem ochotę spróbować jeszcze raz. To świetne miejsce, aby zwiększyć zażyłość z dziećmi, kolegami lub partnerem – ciągła współpraca jest niezbędna. To aktywna rozrywka wymagająca szybkości, sprawność i głowy pełnej pomysłów. Zdecydowanie polecam!
- Wiolczix – 10/10. Jeszcze przed wejściem do pierwszego pokoju zagadek byłam pod wrażeniem designu TEPfactor – “jaskinia” w centrum handlowym to naprawdę kreatywne i imponujące rozwiązanie. Paradoksalnie, najbardziej spodobało mi się to, że zadania wcale nie były łatwe. Serio, przeszliśmy tylko 12 pokoi z 25 (no ok – z 20, bo 4 to pokoje premium, a 1 to pokój mistrzowski), a jesteśmy w miarę sprawni i z niejednego escape roomu wyszliśmy obronną ręką. 😉 Konkurencje dotyczą różnych dziedzin, więc trzeba naprawdę się trochę napracować, żeby je rozwiązać (zarówno ciałem, jak i umysłem). TEPfactor to megamiejsce dla tych, którzy chcą się zintegrować – znajomych, rodzin czy par. My następnym razem planujemy uderzyć większą ekipą i przejść przez wszystkie zagadki. Wy też musicie koniecznie spróbować.
Park rozrywki TEPfactor – najczęściej zadawane pytania
TEPfactor – co to?
TEPfactor to połączenie sportowego parku rozrywki z pokojem zagadek. Istnieją 3 tego typu miejsca na świecie – w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Czechach i Polsce. Warszawski “skalny labirynt” mieści się we wnętrzu imitującym ogromną jaskinię. Znajduje się w nim 25 pokoi, a w każdym z nich należy wykonać w grupie określone zadanie sprawnościowe lub umysłowe. TEPfactor to idealne miejsce na integrację zarówno dla par, rodzin, przyjaciół, grup szkolnych, jak i znajomych z pracy.
TEPfactor – gdzie jest?
Parki rozrywki TEPfactor znajduje się w Dubaju (Zjednoczone Emiraty Arabskie), Pradze (Czechy) oraz Warszawie (Polska). Ten warszawski znajdziecie w centrum handlowym Blue City w dzielnicy Ochota. Łatwo tutaj dojechać ze względu na bardzo dobrą komunikację – tak samochodem, jak i transportem publicznym.
Ile kosztuje TEPfactor?
TEPfactor kosztuje dokładnie tyle, ile czasu w nim spędzicie. Wchodząc do parku rozrywki płacicie z góry za pierwszą godzinę przygody, a następnie za każdą minutę, proporcjonalnie do czasu gry. Dzieci do 15 roku życia zapłacą 50 zł na starcie + 0,85 zł/min. Osoby, który ukończyły 15 rok życia zostawiają na wejściu 66 zł + 1,10 zł/min. Oczywiście obowiązują zniżki dla grup szkolnych, jest także możliwość zakupienia voucherów umożliwiających grę w promocyjnych cenach. Możecie przeczytać o nich na stronie TEPfactor.
TEPfactor – czy warto?
Oczywiście, że warto pójść do TEPfactor. To świetna rozrywka intelektualna oraz sprawnościowa. Można sprawdzić tutaj swoje możliwości, przeżyć niesamowitą przygodę, zintegrować się z towarzyszami gry, a nawet poczuć nutkę rywalizacji. TEPfactor to obowiązkowy punkt na mapie Warszawy dla lubiących dobrą zabawę i ciekawe wyzwania.
TEPfactor – mapa
Park rozrywki TEPfactor znajdziecie w centrum handlowym Blue City w Warszawie.